Typ tekstu: Książka
Autor: Berwińska Krystyna
Tytuł: Con amore
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1974
Tata.
Uśmiecha się, a mnie dławi wstyd, żal. Żeby można było cofnąć czas!
- To przeze mnie. Tylko przeze mnie. Tak okropnie mi głupio - szepnęłam hamując łzy.

- Tak. Przez ciebie - powiedział poważnie.

Zamarłam.
- Przez ciebie wiem, kim jestem. Że jestem. Przedtem życie było grą, tylko grą... a teraz jest. Przez ciebie.
Fala radości zmywa żal.
- ...Kocham. Kocham ciebie.
Powiedziałam to pierwszy raz w życiu. Tak wyraźnie. Jak przysięgę.
Więc trzeba było przejść przez piekło, żeby mieć ciebie, być z tobą, kochać ciebie!
Topimy w sobie nieprzytomne oczy już się ramiona splatają skronie policzki wargi wibracje prądy drżenia nagość obezwładniona żarem bezbronna prężność
Tata. <br>Uśmiecha się, a mnie dławi wstyd, żal. Żeby można było cofnąć czas! <br>- To przeze mnie. Tylko przeze mnie. Tak okropnie mi głupio - szepnęłam hamując łzy. <br><br>- Tak. Przez ciebie - powiedział poważnie. <br><br>Zamarłam. <br>- Przez ciebie wiem, kim jestem. Że jestem. Przedtem życie było grą, tylko grą... a teraz jest. Przez ciebie. <br>Fala radości zmywa żal. <br>- ...Kocham. Kocham ciebie. <br>Powiedziałam to pierwszy raz w życiu. Tak wyraźnie. Jak przysięgę. <br> Więc trzeba było przejść przez piekło, żeby mieć ciebie, być z tobą, kochać ciebie! <br>Topimy w sobie nieprzytomne oczy już się ramiona splatają skronie policzki wargi wibracje prądy drżenia nagość obezwładniona żarem bezbronna prężność
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego