Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 21
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
osobą skupioną, naturalną, wrażliwą i samodzielną, co w czasach ekstrawagancji, arogancji i pozy już wydaje się czymś szczególnym. Ale milej by ją oglądać w żywej rozmowie niż statyczną, zakonserwowaną na filmowej taśmie. Za to na żywo (chyba) dużo Falandysza. Tego samego dnia poza występem w Jedynce (spotkanie w Sportowym Studiu - Falandysz: "Czasami przegrać jest też przyjemnie, jeżeli kilka ładnych piłek przedtem wyjdzie"); w WOT w "Męskim striptizie" Falandysz mówił o swoim piciu, stosunku do kobiet itp. Widać odejście z wiadomej posady dało mu czas, by zaspokajać zainteresowanie tzw. mediów. Nie jestem zwolenniczką monograficznego "Pegaza". W ostatni czwartek cały magazyn był właściwie
osobą skupioną, naturalną, wrażliwą i samodzielną, co w czasach ekstrawagancji, arogancji i pozy już wydaje się czymś szczególnym. Ale milej by ją oglądać w żywej rozmowie niż statyczną, zakonserwowaną na filmowej taśmie. Za to na żywo (chyba) dużo Falandysza. Tego samego dnia poza występem w Jedynce (spotkanie w Sportowym Studiu - Falandysz: "Czasami przegrać jest też przyjemnie, jeżeli kilka ładnych piłek przedtem wyjdzie"); w WOT w "Męskim striptizie" Falandysz mówił o swoim piciu, stosunku do kobiet itp. Widać odejście z wiadomej posady dało mu czas, by zaspokajać zainteresowanie tzw. mediów. Nie jestem zwolenniczką monograficznego "Pegaza". W ostatni czwartek cały magazyn był właściwie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego