prowokacją.<br>Siłę i pasję, jaką Polacy wkładają w przegrywanie, Adam Michnik określił<br>"syndromem Gołoty". Przegrywanie oznaczające marnowanie najbardziej<br>sprzyjających okazji ma swoje korzenie w historii. Polacy, którzy<br>wykazywali wiele heroizmu w walce z zewnętrznym zagrożeniem, rzadko<br>potrafili porozumieć się między sobą. Po odzyskaniu niepodległości<br>natychmiast rozpoczęła się nagonka na prezydenta Gabriela Narutowicza<br>zakończona zabójstwem. Wybuchł skandal wokół "Przedwiośnia" Stefana<br>Żeromskiego - pisarza oskarżano o szerzenie kryptokomunizmu i pornografii.<br>Parlament nie pozwalał w pierwszych latach II RP na sprawne funkcjonowanie<br>rządu, co doprowadziło do zamachu majowego w 1926 r. Później Sejm nadal<br>prowadził jałowe debaty, a partyjni przywódcy trwonili pokłady społecznego<br>zaufania, jakimi