rozmawia Iza Gronowska</><br><br><who1>- Dlaczego wybrałeś wspinanie sportowe?</><br><br><who2>- Zawsze interesowałem się sportem, uprawiałem różne dyscypliny - piłkę nożną, kolarstwo górskie, tenis stołowy. Drugą, równie silną pasją były góry. Dzięki ojcu, który jest przewodnikiem tatrzańskim, zacząłem w bardzo młodym wieku chodzić po Tatrach. Mając 10 lat byłem na Mnichu, rok później - na Galerii Gankowej. Góry mnie fascynowały, ale nie lubiłem chodzić po szlakach. Często wyciągałem ojca, dzięki któremu miałem ułatwiony dostęp w najbardziej tajemnicze zakątki Tatr. Chodząc po górach, już na granicy kwalifikowanej turystyki, jakby trochę na wyrost myślałem o wspinaniu - pociągało mnie to. Pasjonowałem się również topografią. Na tyle poważnie, że uznał to