Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 31
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
zgromadziła setki widzów, nie tylko z okolicznych miejscowości, ale również turystów. Słychać było język polski i słowacki.
Festyn rozpoczął się dźwiękiem trombit Haniaczyków. Później nastąpiło oficjalne otwarcie imprezy. - To bardzo cenna inicjatywa. Takie spotkania pozwalają nam się bliżej poznać - powiedział bukowiański wójt, Milan Modła. A przewodniczący Rady Euroregionu "Tatry" Wendelin Haber dodał: - Dzisiejsza impreza na pewno zbliży oba sąsiadujące ze sobą narody. A to za sprawą muzyki, śpiewu i tańca. Proboszcz ze Zdziaru odmówił modlitwę ze wszystkimi, którzy przybyli na imprezę. Być może dzięki temu przestało padać i zza chmur wyjrzało słońce.
Dojechały wszystkie zapowiadane wcześniej zespoły z Polski i Słowacji
zgromadziła setki widzów, nie tylko z okolicznych miejscowości, ale również turystów. Słychać było język polski i słowacki.<br>Festyn rozpoczął się dźwiękiem &lt;dialect&gt;trombit&lt;/&gt; Haniaczyków. Później nastąpiło oficjalne otwarcie imprezy. - To bardzo cenna inicjatywa. Takie spotkania pozwalają nam się bliżej poznać - powiedział &lt;orig&gt;bukowiański&lt;/&gt; wójt, Milan Modła. A przewodniczący Rady Euroregionu "Tatry" Wendelin Haber dodał: - Dzisiejsza impreza na pewno zbliży oba sąsiadujące ze sobą narody. A to za sprawą muzyki, śpiewu i tańca. Proboszcz ze Zdziaru odmówił modlitwę ze wszystkimi, którzy przybyli na imprezę. Być może dzięki temu przestało padać i zza chmur wyjrzało słońce.<br>Dojechały wszystkie zapowiadane wcześniej zespoły z Polski i Słowacji
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego