dyrektorem Babiogórskiego Parku Narodowego, Jackiem Wizimirskim.<br>- Radni z gminy Zawoja nie są przeciwnikami Parku. Mieszkańcy gminy szanują przyrodę, ale nie mogą się zgodzić, aby była ona ważniejsza od człowieka. Nie możemy się dogadać w dyrektorem, chociaż na samym początku współpraca była zupełnie dobra - mówili przedstawiciele gminy. Podobne stanowisko zajął wójt Jabłonki Antoni Wontorczyk, który stwierdził, że Park bezprawnie zagrabił część terenów, należących do &lt;orig&gt;urbarów&lt;/&gt; z Lipnicy Małej oraz Zubrzycy Dolnej i Górnej. Nadal trwa "wojna" o tak zwany &lt;orig&gt;rajsztag&lt;/&gt;, o czym szczegółowo pisaliśmy w nr 20 "TP" z 23 maja br.<br><br>&lt;tit&gt;Pretensje&lt;/&gt;<br><br>W granicach Babiogórskiego Parku Narodowego znalazły się zawojskie domostwa