Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 08.31
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
potakują i mówią, że tu też łamane jest prawo. - Konstytucja, bo ona gwarantuje nam prawo do pracy - tłumaczy Kępiszak.

Związek jak wróg

Ubolewają zgodnie nad coraz mniejszą rolą związku w zakładach. - Szefowie nas ignorują, jakby związek nie istniał. Od półtora roku mamy nowego właściciela, a jeszcze się nie spotkaliśmy - żałuje Jaślanek. W Rolmleczu były trzy związki zawodowe, została tylko Solidarność. Według Jaślanek takie lekceważenie odbiera związkom członków. - Ludzie mówią, co będę należał, jak wy nic nie możecie - mówi szefowa związku.
Inaczej jest w Enei. - Jesteś-my najliczniejszym związkiem, to my dyktujemy warunki. Ale za sobą czujemy siłę Solidarności. Nam łatwiej walczyć
potakują i mówią, że tu też łamane jest prawo. - Konstytucja, bo ona gwarantuje nam prawo do pracy - tłumaczy Kępiszak.<br><br>&lt;tit&gt;Związek jak wróg&lt;/&gt;<br><br>Ubolewają zgodnie nad coraz mniejszą rolą związku w zakładach. - Szefowie nas ignorują, jakby związek nie istniał. Od półtora roku mamy nowego właściciela, a jeszcze się nie spotkaliśmy - żałuje Jaślanek. W Rolmleczu były trzy związki zawodowe, została tylko Solidarność. Według Jaślanek takie lekceważenie odbiera związkom członków. - Ludzie mówią, co będę należał, jak wy nic nie możecie - mówi szefowa związku. <br>Inaczej jest w Enei. - Jesteś-my najliczniejszym związkiem, to my dyktujemy warunki. Ale za sobą czujemy siłę Solidarności. Nam łatwiej walczyć
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego