Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 33
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
z respondentów nie bał się później pójść do jedynego w powiecie szpitala.

Zwykły bolszewizm

Dla lekarzy z głubczyckiego szpitala jest oczywiste, że ankieta nie może wypaść dla nich dobrze. - Jeśli ktoś będzie zadowolony z opieki w szpitalu, uzna po prostu, że tak powinno być - mówi dr Janusz Bereska, ordynator pediatrii. - Jeśli będzie niezadowolony, bo na przykład nie dostanie zwolnienia, to napisze, że ten i ten lekarz wziął od niego łapówkę. I niewinny człowiek będzie musiał się tłumaczyć.
Urny, do których pacjenci wrzucają wypełnione ankiety, zostaną otworzone dopiero we wrześniu. Ale Stanisław Wodyński uważa, że akcja częściowo już spełniła swoją rolę, bo korupcja
z respondentów nie bał się później pójść do jedynego w powiecie szpitala.<br><br>&lt;tit&gt;Zwykły bolszewizm&lt;/&gt;<br><br>Dla lekarzy z głubczyckiego szpitala jest oczywiste, że ankieta nie może wypaść dla nich dobrze. - Jeśli ktoś będzie zadowolony z opieki w szpitalu, uzna po prostu, że tak powinno być - mówi dr Janusz Bereska, ordynator pediatrii. - Jeśli będzie niezadowolony, bo na przykład nie dostanie zwolnienia, to napisze, że ten i ten lekarz wziął od niego łapówkę. I niewinny człowiek będzie musiał się tłumaczyć.<br>Urny, do których pacjenci wrzucają wypełnione ankiety, zostaną otworzone dopiero we wrześniu. Ale Stanisław Wodyński uważa, że akcja częściowo już spełniła swoją rolę, bo korupcja
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego