Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 25
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
jest Ameryka, bo tam można zarobić - tłumaczył mi ostatnio syn sąsiadów zajmujący się projektowaniem mody. Badania wykazują, że co drugi Niemiec zarabiający powyżej 6 tys. marek brutto miesięcznie pragnie opuścić kraj. Przeważnie kończy się na marzeniach, ale 100 tys. osób rocznie odwraca się plecami od Vaterlandu i jedzie do USA, Kanady, Australii szukać szczęścia. Młody projektant ma tylko jeden problem: w Stanach nie istnieje tak rozbudowana opieka socjalna jak w Niemczech, więc jeżeli mu się noga podwinie, będzie źle. Jak sprawić, by opieka była doskonała, a państwo nie pożerało połowy pensji, tego oczywiście mój rozmówca nie wie. Tego, zdaje się, nie
jest Ameryka, bo tam można zarobić - tłumaczył mi ostatnio syn sąsiadów zajmujący się projektowaniem mody. Badania wykazują, że co drugi Niemiec zarabiający powyżej 6 tys. marek brutto miesięcznie pragnie opuścić kraj. Przeważnie kończy się na marzeniach, ale 100 tys. osób rocznie odwraca się plecami od Vaterlandu i jedzie do USA, Kanady, Australii szukać szczęścia. Młody projektant ma tylko jeden problem: w Stanach nie istnieje tak rozbudowana opieka socjalna jak w Niemczech, więc jeżeli mu się noga podwinie, będzie źle. Jak sprawić, by opieka była doskonała, a państwo nie pożerało połowy pensji, tego oczywiście mój rozmówca nie wie. Tego, zdaje się, nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego