Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 15
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
Czekałem więc potulnie na karne usunięcie z lokalu, ale tym razem łaskawie pozwolono mi zjeść zamówione dania, za co bardzo dziękuję.
Na przystawkę zamówiłem kurczaka nadziewanego na zimno za 6 zł. Ponieważ smak kurczaka jest wszędzie taki sam, skupić należy się na nadziewce, jako głównym wyróżniku zakąski. Ta serwowana w "Kaprysie" była niezła, acz nieco twarda - jak dla mnie, brakowało w niej delikatnie zmielonej wątróbki kurzej - zamiast niej dodano bułkę pszenną - ale tak też można.
Następnie na stół wjechały zupy: grochowa (1,50 zł) dla mnie i barszcz z uszkami (2.50) dla mej życiowej partnerki. Grochówka konsystencjonalnie prezentowała się całkiem
Czekałem więc potulnie na karne usunięcie z lokalu, ale tym razem łaskawie pozwolono mi zjeść zamówione dania, za co bardzo dziękuję.<br>Na przystawkę zamówiłem kurczaka nadziewanego na zimno za 6 zł. Ponieważ smak kurczaka jest wszędzie taki sam, skupić należy się na nadziewce, jako głównym wyróżniku zakąski. Ta serwowana w "Kaprysie" była niezła, acz nieco twarda - jak dla mnie, brakowało w niej delikatnie zmielonej wątróbki kurzej - zamiast niej dodano bułkę pszenną - ale tak też można.<br>Następnie na stół wjechały zupy: grochowa (1,50 zł) dla mnie i barszcz z uszkami (2.50) dla mej życiowej partnerki. Grochówka &lt;orig&gt;konsystencjonalnie&lt;/&gt; prezentowała się całkiem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego