zdjęciu, a potem w bezpośredniej konfrontacji, nabywcę szarego Audi, czyli Sławomira T. Trzeba to zrobić zaraz, zanim czas nie zrobi swego i nie zatrze w pamięci szczegółów, o które będzie pytał podczas procesu obrońca bandytów, czatując na najmniejsze potknięcie świadka, brak pewności i ślady wahania na jego twarzy.<br><br><tit>Sprawna akcja</><br><br>Komendant posterunku w B.- M. chociaż został uprzedzony o niebezpieczeństwie, postanowił zatrzymać Sławomira T. Znał dobrze tego młodego, dwudziestodwuletniego nieroba i pijaczynę, toteż nie mógł uwierzyć, że może być on groźnym bandytą, który z "kałaszem" w dłoniach napada na konwój z pieniędzmi. To jest typowy "damski bokser", który pokazuje siłę tylko