Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Przekrój
Nr: 37 (2934)
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 2001
przez góry łatwo się dostać na południowe wybrzeże.
Kreta, jak większość krain południowych, jest dość hałaśliwa. Ludzie często krzyczą. Już myślisz, że coś się stało, a to rozmowa - przez całą tawernę i pół przystani.
Nikt tu się na ciebie nie gapi, choć widać, że jesteś obcy. Nie ma zaczepnych spojrzeń. Kreteńczycy są serdeczni i życzliwi. Nie wypowiadają frazesów w rodzaju "Miłego dnia" czy "Bądźmy w kontakcie". Ich grzeczność nie jest nachalna. Sprzedawcy nie nagabują cię, nie łapią za rękaw, nie przekonują na siłę.
Kapliczki-drogowskazy
Jedziemy na wyprawę w głąb wyspy. W Hersonissos pożyczamy małą, niedrogą pandę z otwieranym dachem. Właściciel
przez góry łatwo się dostać na południowe wybrzeże.<br>Kreta, jak większość krain południowych, jest dość hałaśliwa. Ludzie często krzyczą. Już myślisz, że coś się stało, a to rozmowa - przez całą tawernę i pół przystani.<br>Nikt tu się na ciebie nie gapi, choć widać, że jesteś obcy. Nie ma zaczepnych spojrzeń. Kreteńczycy są serdeczni i życzliwi. Nie wypowiadają frazesów w rodzaju "Miłego dnia" czy "Bądźmy w kontakcie". Ich grzeczność nie jest nachalna. Sprzedawcy nie nagabują cię, nie łapią za rękaw, nie przekonują na siłę.<br>&lt;tit1&gt;Kapliczki-drogowskazy&lt;/&gt;<br>Jedziemy na wyprawę w głąb wyspy. W Hersonissos pożyczamy małą, niedrogą pandę z otwieranym dachem. Właściciel
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego