Typ tekstu: Książka
Autor: Szklarski Alfred
Tytuł: Tomek w krainie kangurów
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1957
wędrować?
- Według mojej kalkulacji, około półtora dnia marszu dzieli nas
obecnie od obozu. Na głodnego jednak nie dojdziemy tak szybko.
- Gdzie też mogą być nasze konie?
- Kto je tam wie! Ulewa zmyła wszelkie ślady. Ale co nam pomoże
biadolenie? Odpoczniemy do zachodu słońca, a na noc ruszymy w dalszą
drogę. Krzyż Południa będzie naszym drogowskazem.
- Jak to dobrze, że pan zna astronomię - pocieszył się Tomek. -
Przynajmniej nie grozi nam, że zabłądzimy. Sam nie mógłbym odnaleźć
drogi do obozu.
Bosman zaczął wyjaśniać mu zasady ustalania kierunku na podstawie
obserwacji gwiazd w nocy oraz słońca w czasie dnia. Dopiero przed
zmrokiem wyruszyli w drogę
wędrować?<br> - Według mojej kalkulacji, około półtora dnia marszu dzieli nas<br>obecnie od obozu. Na głodnego jednak nie dojdziemy tak szybko.<br> - Gdzie też mogą być nasze konie?<br> - Kto je tam wie! Ulewa zmyła wszelkie ślady. Ale co nam pomoże<br>biadolenie? Odpoczniemy do zachodu słońca, a na noc ruszymy w dalszą<br>drogę. Krzyż Południa będzie naszym drogowskazem.<br> - Jak to dobrze, że pan zna astronomię - pocieszył się Tomek. -<br>Przynajmniej nie grozi nam, że zabłądzimy. Sam nie mógłbym odnaleźć<br>drogi do obozu.<br> Bosman zaczął wyjaśniać mu zasady ustalania kierunku na podstawie<br>obserwacji gwiazd w nocy oraz słońca w czasie dnia. Dopiero przed<br>zmrokiem wyruszyli w drogę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego