udzielało znacznej pomocy w uzbrojeniu.<br>Blisko 90<br>pistoletów z magazynkami i amunicją, ręczny karabin maszynowy i pistolet<br>maszynowy, 600 granatów zaczepnych i materiały wybuchowe, lonty, spłonki,<br>bomby zegarowe i zapalniki czasowe, materiał do sporządzania<br>butelek zapalających i granatów ręcznych oraz instrukcje<br>dotyczące sprzętu wojskowego - była to<br>skromna, ale jednak pomoc.<br><br><tit>Lament o zamordowanym Narodzie</><br><br><br>5 sierpnia 1939 roku Julian Tuwim wraz z żoną<br>opuścił Warszawę i poprzez Rumunię, Włochy dotarł do Francji. I<br>chociaż znalazł<br>przyjazne schronienie w Paryżu, nadal był niespokojny, jakby<br>przeczuwał to, co<br>może nastąpić. W maju 1940 roku, już w obliczu niemieckiego<br>zagrożenia, opuścił<br>Paryż i przez