Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 50
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1994
tylko my" - takie było sedno oporu eurofobów.
Ich niechęć do zmiany stała się przyczyną eksperymentu o nieprzewidywalnych następstwach.
Dobrze więc, że sytuacja parlamentarna nie pozwala zwycięzcom konsumować wszystkich owoców triumfu.
Winszujących wyniku referendum - spoza grona przegranych niedawno przeciwników Unii w Finlandii i Szwecji - nie było wielu.
Ze znanych tylko dwóch: Le Pen i oczywiście Żyrynowski, niedawno nie wpuszczony zresztą do Norwegii.
Jednak większość politycznej Europy jest rozczarowana, jej czołowi przywódcy wyrażają żal, a nawet zdziwienie.
Nie sądzę, by spodziewali się szybko zauważalnych i bezpośrednich skutków norweskiej decyzji dla samej Unii.
Obawiają się jednak zapewne pośrednich efektów bezprecedensowej (nie licząc pierwszej norweskiej
tylko my" - takie było sedno oporu &lt;orig&gt;eurofobów&lt;/&gt;.<br>Ich niechęć do zmiany stała się przyczyną eksperymentu o nieprzewidywalnych następstwach.<br>Dobrze więc, że sytuacja parlamentarna nie pozwala zwycięzcom konsumować wszystkich owoców triumfu.<br>Winszujących wyniku referendum - spoza grona przegranych niedawno przeciwników Unii w Finlandii i Szwecji - nie było wielu.<br>Ze znanych tylko dwóch: Le Pen i oczywiście Żyrynowski, niedawno nie wpuszczony zresztą do Norwegii.<br>Jednak większość politycznej Europy jest rozczarowana, jej czołowi przywódcy wyrażają żal, a nawet zdziwienie.<br>Nie sądzę, by spodziewali się szybko zauważalnych i bezpośrednich skutków norweskiej decyzji dla samej Unii.<br>Obawiają się jednak zapewne pośrednich efektów bezprecedensowej (nie licząc pierwszej norweskiej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego