ze strony rządzącego układu. Próbuje też po swojemu<br> skorzystać na reformie. Chce przeprowadzenia wyborów gminnych<br> wiosną tego roku i odłożenia powiatowych i wojewódzkich na 1999 r.<br> Ewentualny bałagan związany z wdrażaniem reformy zbiegnie się<br> wówczas z wyborami do Sejmu. Po spotkaniu premiera Buzka z<br> prezydium Klubu Parlamentarnego SLD jego przewodniczący Leszek<br> Miller powiedział wyraźnie, że politycy sojuszu "nie będą się<br> narzucać", ale jeżeli rząd poprosi o opinię, wówczas ją wyrażą. Do<br> wyraźnego poparcia rządowych zamierzeń nie garnie się też<br> prezydent Kwaśniewski. Poseł Jerzy Szmajdziński,<br> wiceprzewodniczący SdRP, ostrzegł jednak, że reformy ustrojowej<br> nie da się wprowadzić bez zaakceptowania jej przez urząd głowy