reanimacyjnej, kontynuowanej w szpitalu, Łotysz zmarł. Przyczyną była niewydolność serca.<br>Szwedzkie media cytują sędziego meczu, który twierdzi, że Jumikis nie dawał znaku życia, jeszcze zanim zabrano go do szpitala. Podczas rozgrzewki Jumikis przyznał się kilku kolegom z drużyny, że nie czuje się dobrze. Jeden z nich, Daniel Wihlborg, powiedział, że Łotysz już wcześniej miał problemy z sercem, ale lekarze uznali go za zdolnego do gry.<br><q>- Raimonds prawdopodobnie uważał, że nie są poważne. Rozmawialiśmy na ten temat nie dalej jak w ostatni piątek</> - dodał Wihlborg. 23-letni Jumikis trafił do sztokholmskiego Akropolu w sierpniu zeszłego roku. Wcześniej grał w Western Kentucky (USA