Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 10.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
wniosek o zgodę na wyjazd do swojego Vaterlandu.
W ciągu piętnastu lat starań o zgodę na wyjazd do Niemiec Golba otrzymał pięćdziesiąt jeden decyzji odmownych. Dopiero w 1988 roku od funkcjonariusza na komendzie w Prudniku usłyszał: "Możecie jechać".
Pojawił się jednak problem z posiadanymi przez rodzinę Golbów nieruchomościami. - Na komendzie MO w Opolu kazali mi wszystkiego się pozbyć. Dali mi miesiąc. W tak krótkim czasie nie mogłem znaleźć nabywcy na dom i zabudowania. Zresztą, co bym zrobił z pieniędzmi, skoro nie można ich było stąd legalnie wywieźć? Na komendzie powiedzieli mi, że skoro nie potrafię sprzedać, to mogę podarować wszystko państwu
wniosek o zgodę na wyjazd do swojego &lt;foreign&gt;Vaterlandu&lt;/&gt;.<br>W ciągu piętnastu lat starań o zgodę na wyjazd do &lt;name type="place"&gt;Niemiec&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;Golba&lt;/&gt; otrzymał pięćdziesiąt jeden decyzji odmownych. Dopiero w 1988 roku od funkcjonariusza na komendzie w &lt;name type="place"&gt;Prudniku&lt;/&gt; usłyszał: "Możecie jechać".<br>Pojawił się jednak problem z posiadanymi przez rodzinę &lt;name type="person"&gt;Golbów&lt;/&gt; nieruchomościami. - Na komendzie &lt;name type="org"&gt;MO&lt;/&gt; w &lt;name type="place"&gt;Opolu&lt;/&gt; kazali mi wszystkiego się pozbyć. Dali mi miesiąc. W tak krótkim czasie nie mogłem znaleźć nabywcy na dom i zabudowania. Zresztą, co bym zrobił z pieniędzmi, skoro nie można ich było stąd legalnie wywieźć? Na komendzie powiedzieli mi, że skoro nie potrafię sprzedać, to mogę podarować wszystko państwu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego