Typ tekstu: Książka
Autor: Dawid Bieńkowski
Tytuł: Nic
Rok: 2005
tym nieszczęsnym naszym kraju zawsze jest tak, że niby jesteś u siebie, ale zawsze zaraz ktoś ci może zabrać. Jak nie Niemcy, to Ruskie, jak nie Ruskie, to Positive, i tak będzie zawsze. Ale mojej działki i domu zabrać sobie nie dam!

A NATO? A wiadomo, co zdecydują w tym Madrycie? Czy wyobrażałeś sobie, że za twojego życia Polska będzie się starać o wejście, że może będzie w jednym sojuszu z Ameryką i że nie będziesz oglądał tutaj Ruskich, że samoloty przestaną latać nad plażą? Jak tak człowiek się nad tym zastanowi, to ma wrażenie, Marek, że to chyba jakiś sen
tym nieszczęsnym naszym kraju zawsze jest tak, że niby jesteś u siebie, ale zawsze zaraz ktoś ci może zabrać. Jak nie Niemcy, to Ruskie, jak nie Ruskie, to Positive, i tak będzie zawsze. Ale mojej działki i domu zabrać sobie nie dam! <br><br>A NATO? A wiadomo, co zdecydują w tym Madrycie? Czy wyobrażałeś sobie, że za twojego życia Polska będzie się starać o wejście, że może będzie w jednym sojuszu z Ameryką i że nie będziesz oglądał tutaj Ruskich, że samoloty przestaną latać nad plażą? Jak tak człowiek się nad tym zastanowi, to ma wrażenie, Marek, że to chyba jakiś sen
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego