tam mieszkać, aby to wszystko pojąć. <br>- To mieszkaj tutaj! - krzyknęła. - Mieszkałeś tu tyle lat, więc możesz tu wrócić! I być z dziewczyną, którą, jak twierdzisz, kochasz!<br>- Nie, ja już bym tutaj nie umiał żyć. <br>- Tam też nie umiesz żyć! Wszędzie będziesz do niczego! Słaby facet, który chodzi na sznurku mamusi! Mamusia uważa to, mamusia tamto. A co ty uważasz?<br>- Już ci powiedziałem - rzekł cicho. <br>- Że mamusia uważa, iż powinieneś się ożenić z jakąś Jean, a ja uważam, że to idiotyzm! Ty masz dopiero dziewiętnaście lat! Po co ci jakieś śluby!<br>- To nie teraz, za kilka lat. <br>Patrzyła na niego z niedowierzaniem