Typ tekstu: Książka
Autor: Pankowski Marian
Tytuł: Nasze srebra
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1972
dla dhhohgiego hhhodaka... postahhham sie. Juthhho pomówię z Londynem... Zhhhobi sie.
PŁK RASZYN-RASZUŃSKI Proszę Pań... wobec tego - prosze powstać. (szurgot krzeseł, STASIEK stoi z czarną czapką w ręce) Panie Stanisławie, prosze usłuchać rozkazu: ,,Sierżancie, baczność!" (STASIEK podrywa się) W imieniu legalnych władz na obczyźnie, miejscowe przedstawicielstwo tychże przyznaje Panu ,,Medal za Wierną Rzekę"... przepraszam, za Wierną Służbę. (Ściska mu wymownie rękę) Spocznij! Prosze siadać! (pozostali gratulują STAŚKOWI odznaczenia)
HR. CYNGIEL Punkt dhhugi zebhhania: wybohy (PŁK RASZYN-RASZUŃSKI podsuwa krzesło STAŚKOWI) Phhosze państwa... do tymczasowego zarządu wpłynęła jedna lista kandydatów. Na phhezesa - pan pułkownik Hhaszyn-Hhaszuński...
PŁK RASZYN-RASZUŃSKI wstaje, strzela
dla dhhohgiego hhhodaka... postahhham sie. Juthhho pomówię z Londynem... Zhhhobi sie.<br>PŁK RASZYN-RASZUŃSKI Proszę Pań... wobec tego - prosze powstać. (szurgot krzeseł, STASIEK stoi z czarną czapką w ręce) Panie Stanisławie, prosze usłuchać rozkazu: ,,Sierżancie, baczność!" (STASIEK podrywa się) W imieniu legalnych władz na obczyźnie, miejscowe przedstawicielstwo tychże przyznaje Panu ,,Medal za Wierną Rzekę"... przepraszam, za Wierną Służbę. (Ściska mu wymownie rękę) Spocznij! Prosze siadać! (pozostali gratulują STAŚKOWI odznaczenia)<br>HR. CYNGIEL Punkt dhhugi zebhhania: wybohy (PŁK RASZYN-RASZUŃSKI podsuwa krzesło STAŚKOWI) Phhosze państwa... do tymczasowego zarządu wpłynęła jedna lista kandydatów. Na phhezesa - pan pułkownik Hhaszyn-Hhaszuński...<br>PŁK RASZYN-RASZUŃSKI wstaje, strzela
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego