Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 33
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
źle - skomentowano popisy ministra. - Uwaga, bo minister na koniu moze stratować. Prziypoćcie się, jak minister na koniu goni. Spokojnie panie ministrze, coby nie zamencyć konia - uspokajali zbójnicy ministra. Jerzemu Kropiwnickiemu trochę problemów przysporzyły skoki przez miotłę, ale wyszedł z tego cało. - Ciekawe, cy minister moze podskocyć - wołał jeden ze zbójników. - Moze i tak, ale nie wiym, cy po takim zastrzyku. A był nim duży łyk gorzołki, którą poili kandydatów zbóje. - Minister może podskoczyć, ale do pewnej wysokości - zapewniał Jerzy Kropiwnicki, trzymając ciupagę. Co niektórzy musieli się obnażyć i pokazać pępki. A tych, którzy mieli najbardziej "bujną" fryzurę, przeczesywano szczotką. - Pomijamy jazde
źle - skomentowano popisy ministra. - Uwaga, bo minister na koniu <dialect>moze stratować. Prziypoćcie się, jak minister na koniu goni. Spokojnie panie ministrze, coby nie zamencyć</> konia - uspokajali zbójnicy ministra. Jerzemu Kropiwnickiemu trochę problemów przysporzyły skoki przez miotłę, ale wyszedł z tego cało. - <dialect>Ciekawe, cy minister moze podskocyć</> - wołał jeden ze zbójników. - <dialect>Moze i tak, ale nie wiym, cy po takim zastrzyku. A był nim duży łyk gorzołki</>, którą poili kandydatów zbóje. - Minister może podskoczyć, ale do pewnej wysokości - zapewniał Jerzy Kropiwnicki, trzymając ciupagę. Co niektórzy musieli się obnażyć i pokazać pępki. A tych, którzy mieli najbardziej "bujną" fryzurę, przeczesywano szczotką. - <dialect>Pomijamy jazde
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego