Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 22
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
także na tym, że najskromniejszy obywatel wygrać może proces sądowy z możnym przeciwnikiem, jeżeli tylko ma rację. To nieprawda, że skomplikowane reguły procedury administracyjnej i sądowej nie pozwalają przeprowadzić państwu czy samorządowi swych racji i interesów. Owszem, w państwie prawa rządzi się trudniej i trzeba więcej myśleć. Nie znajdą w NSA rozgrzeszenia błędy elementarne (np. uznanie za obecnego kogoś, kto nie podpisał listy obecności, albo za doręczony list, wysłany bez pokwitowania odbioru). Prezydent Warszawy Marcin Święcicki powinien lepiej pilnować swego urzędu, a nie narzekać na prawo, bo ono się w tej dziedzinie nie zmieni. Czekając na proces gmina Centrum miała wiele
także na tym, że najskromniejszy obywatel wygrać może proces sądowy z możnym przeciwnikiem, jeżeli tylko ma rację. To nieprawda, że skomplikowane reguły procedury administracyjnej i sądowej nie pozwalają przeprowadzić państwu czy samorządowi swych racji i interesów. Owszem, w państwie prawa rządzi się trudniej i trzeba więcej myśleć. Nie znajdą w NSA rozgrzeszenia błędy elementarne (np. uznanie za obecnego kogoś, kto nie podpisał listy obecności, albo za doręczony list, wysłany bez pokwitowania odbioru). Prezydent Warszawy Marcin Święcicki powinien lepiej pilnować swego urzędu, a nie narzekać na prawo, bo ono się w tej dziedzinie nie zmieni. Czekając na proces gmina Centrum miała wiele
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego