stać się gorszą częścią Unii&lt;/&gt;<br>Albo ustąpimy w sprawie Nicei, albo pozostaniemy w gorszej części Europy - przed takim wyborem stawia nas kanclerz Niemiec.<br>W wywiadzie dla tygodnika "Der Spiegel" Gerhard Schröder zażądał, aby do końca 2004 r. została uchwalona europejska konstytucja. A to oznacza, że musielibyśmy zrezygnować z przyjętego w Nicei systemu, który daje nam w UE niemal taką siłę, jaką mają największe kraje.<br>Co będzie, jeśli nie ulegniemy naciskom? Powstanie "Europa dwóch prędkości" - grozi Schröder. To by zaś oznaczało, że część krajów UE będzie się szybciej integrować, a Polska nie zostanie dopuszczona do współpracy z nimi.<br>&lt;au&gt;BUG&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sub="home"&gt;&lt;tit&gt;Krystyna Łybacka: lekcje