Typ tekstu: Książka
Autor: Kuncewiczowa Maria
Tytuł: Cudzoziemka
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1936
palcach. Poczuła zapach parmeńskich fiołków i niepokój w sercu. Róża pochyliła się nad łóżkiem.
- Czy śpisz? Marciu, czy śpisz? - szeptała ledwie dosłyszalnie.
Córka wstydziła się drgnąć, Róża westchnęła. Wtedy Marta powiedziała z głębi piersi:
- Nie śpię. Mam 36 i 6.
Ach, co stało się z Różą! Splotła dłonie, wybuchnęła śmiechem.
- Niegodziwa, niegodziwa dziewczyna! A ja bałam się przyjść i pytać, bałam się... No, to chodź zaraz, umyślnie nic Władysiowi nie opowiadam... to będzie niespodzianka. Jak cię czujesz? Czy w gardle nie sucho? Nie drapie? Zaśpiewaj ten arpége: la-a-a-a-a-a-a. Ależ świetnie, głos dźwięczy jak kryształ.
Chyłkiem
palcach. Poczuła zapach parmeńskich fiołków i niepokój w sercu. Róża pochyliła się nad łóżkiem. &lt;page nr=153&gt; <br>- Czy śpisz? Marciu, czy śpisz? - szeptała ledwie dosłyszalnie. <br>Córka wstydziła się drgnąć, Róża westchnęła. Wtedy Marta powiedziała z głębi piersi: <br>- Nie śpię. Mam 36 i 6. <br>Ach, co stało się z Różą! Splotła dłonie, wybuchnęła śmiechem. <br>- Niegodziwa, niegodziwa dziewczyna! A ja bałam się przyjść i pytać, bałam się... No, to chodź zaraz, umyślnie nic Władysiowi nie opowiadam... to będzie niespodzianka. Jak cię czujesz? Czy w gardle nie sucho? Nie drapie? Zaśpiewaj ten arpége: la-a-a-a-a-a-a. Ależ świetnie, głos dźwięczy jak kryształ. <br>Chyłkiem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego