Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 25
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1980
i kasjerki przyjmujące jedynie pieniądze i nazywamy je "panienkami siedzącymi na wpłatach" - jak łatwo się domyślić. Pewnego razu stoimy sobie w banku i widzimy; że jest fatalnie: panienka zła, jak wszyscy diabli, a znowu wszyscy w kolejce cholernie szczęśliwi, bo wyjeżdżają na wakacje i mają w oczach te wspaniałości kempingów... Nieznośne i postępujące się napięcie, bo ona odchylona od normy w jedną stronę, a my w drugą - tę szczęśliwą, w pewnej chwili PSNW wpuszcza do kolejki dwie kumy, więc robi się lament, awantura: Ale awantura umiarkowana.
DZIENNIKARZ ZE STAVANGER opowiedział; jak powstała kiedyś jago gazeta. Otóż bardzo dawna temu żył w
i kasjerki przyjmujące jedynie pieniądze i nazywamy je "panienkami siedzącymi na wpłatach" - jak łatwo się domyślić. Pewnego razu stoimy sobie w banku i widzimy; że jest fatalnie: panienka zła, jak wszyscy diabli, a znowu wszyscy w kolejce cholernie szczęśliwi, bo wyjeżdżają na wakacje i mają w oczach te wspaniałości kempingów... Nieznośne i postępujące się napięcie, bo ona odchylona od normy w jedną stronę, a my w drugą - tę szczęśliwą, w pewnej chwili PSNW wpuszcza do kolejki dwie kumy, więc robi się lament, awantura: Ale awantura umiarkowana. &lt;gap&gt; <br>DZIENNIKARZ ZE STAVANGER opowiedział; jak powstała kiedyś jago gazeta. Otóż bardzo dawna temu żył w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego