taka, wiesz, dziewczynka.&lt;/&gt;<br>&lt;WHO1&gt;- Jak bym zobaczyła wagę tutaj, tą łazienkową...&lt;/&gt;<br>&lt;WHO2&gt;- Ważyłam się na wadze &lt;gap&gt; w przychodni, &lt;gap reason="unclear"&gt;ale jest waga zepsuta&lt;gap&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;WHO1&gt;- No pewnie.&lt;/&gt;<br>&lt;WHO2&gt;- Wiesz &lt;gap&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;WHO1&gt;- No.&lt;/&gt;<br>&lt;WHO2&gt;- Co masz jeszcze &lt;gap&gt; z nowych rzeczy? &lt;gap&gt;.&lt;/&gt;<br>&lt;WHO1&gt;- A, tego nie, nie.&lt;/&gt;<br>&lt;WHO2&gt;- A nie, bo to jest z takiej książki, ta książka była takiego faceta, on się nazywa Og Mandino, to była też piękna książka o kupcu takim, taka beletrystyczna, wiesz...&lt;/&gt;<br>&lt;WHO1&gt;- Aha, aha...&lt;/&gt;<br>&lt;WHO2&gt;- o kupcu takim, który chciał zrobić karierę,&lt;/&gt;<br>&lt;WHO1&gt;- Aha&lt;/&gt;<br>&lt;WHO2&gt;- ale to jest w czasach, właśnie tych, przed...&lt;/&gt;<br>&lt;WHO1&gt;- A, przeżyję tydzień, jakby to był..., wiem.&lt;/&gt;<br>&lt;WHO2&gt;- Tak, tak, i kupiec taki starszy, który uczył rzemiosła tego kupca, miał taki