Burgay zapłacił tyle, ile było ustalone. Po sukcesie zaś zaprosił nas na wakacje w atrakcyjnych zakątkach świata, nawet z żonami. Dzięki temu zwycięstwu otrzymałem finansową przepustkę na cały przyszły rok. Mogę jechać do Las Vegas czy na turnieje w Europie i wszędzie liczyć co najmniej na pokrycie kosztów przez sponsora. Oprócz tego może będzie coś ekstra. Lalo Burgay to współpracownik Berlusconiego. We współpracy z którymś z kanałów tego magnata telewizyjnego planuje mecz, nazwijmy go o Superpuchar. Graliby drużynowi mistrzowie świata Francuzi i nasz team polsko-włoski. Są plany, by taką rywalizację zorganizować jeszcze przed świętami. Mecz odbyłby się najprawdopodobniej we Włoszech. Ewentualnie