nie teraz.<br>Dostrzegam Go, ale jeszcze z daleka.<br>Ja pójdę, kędy Światłość zabłysła.<br>Pójdę z pasterzami i z mędrcami.<br>Upadnę przed Dzieciątkiem<br>i jeszcze raz ucałuję ziemię,<br>bo "<foreign lang="lat">hic Verbum Caro factum est</>",<br>bo tu "<q>Słowo stało się Ciałem<br>i zamieszkało pośród nas</>".<br><br>O Królowo, w polskiej koronie!<br>Przyniosłem Ci Pastorałkę Schillera,<br>kantyczkę polskich kolęd,<br>Betlejem polskie.<br>Im to już będzie niepotrzebne.<br>Trzeba nam stąd odejść.<br>A ja, wmieszany między pasterze i grajki,<br>przynoszę Tobie książkę, jako gołąb białą,<br>abyś Synowi z niej czytała bajki.<br><br>Trzeba nam stąd odejść, Matko.<br>Do obcej ziemi.<br>Ale oni jeszcze czekają.<br>Synu, a co z