Typ tekstu: Książka
Autor: Pasławski Wiesław
Tytuł: 540 dni w armii
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 2001
w pomyjach? Moro się wypierze a on sam się wykąpie i za dwa dni ani śladu po tych pomyjach nie zostanie. A zresztą co to za pomyje? Po zupie cebulowej i kiełbasie na gorąco? Prawie że całkiem czysta woda! Król Fali chodził władczym krokiem po stołówce.
- Patrzcie na niego! - wołał. - Patrzcie uważnie. Bo to będzie pierwszy w fizyce przypadek, kiedy drewno okaże się cięższe od wody i utonie! Odpowiedziały mu śmiech i gwizdy wojska. Aplauz, niesłychany aplauz publiczności. Blondyn chodził i triumfował. Musiał zmyć z siebie tą hańbę, koniecznie!
- Drewno, które będzie cięższe od wody! - powtórzył. - Bo kto tu ustala prawa
w pomyjach? Moro się wypierze a on sam się wykąpie i za dwa dni ani śladu po tych pomyjach nie zostanie. A zresztą co to za pomyje? Po zupie cebulowej i kiełbasie na gorąco? Prawie że całkiem czysta woda! Król Fali chodził władczym krokiem po stołówce. <br>- Patrzcie na niego! - wołał. - Patrzcie uważnie. Bo to będzie pierwszy w fizyce przypadek, kiedy drewno okaże się cięższe od wody i utonie! Odpowiedziały mu śmiech i gwizdy wojska. Aplauz, niesłychany aplauz publiczności. Blondyn chodził i triumfował. Musiał zmyć z siebie tą hańbę, koniecznie!<br>- Drewno, które będzie cięższe od wody! - powtórzył. - Bo kto tu ustala prawa
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego