Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 400-401
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1981
i wtedy nam jeszcze więcej odda.
W Polsce rodzi się teraz wielki ruch społeczny, wiele ruchów - bo to przecież nie tylko związki zawodowe. Ludzie doprowadzeni do ostateczności dotychczasową politykę władz biorą swój los w swoje ręce. I nikt ich nie zatrzyma. Można piszczeć, żeby przestali, ale to nic nie pomoże.
Poza tym zatrzymać się teraz - znaczyłoby to skazać się na katastrof jako że syntezą centralnego sterowania został już rozbity, a nie powstało jeszcze na jego miejsce nic nowego.
Mamy więc z jednej strony te wielkie ruchy społeczne, tę samodzielność, samorządność w różnych dziedzinach życia, z drugiej zaś - konieczność zachowania tzw. kierowniczej roli
i wtedy nam jeszcze więcej odda.<br>W Polsce rodzi się teraz wielki ruch społeczny, wiele ruchów - bo to przecież nie tylko związki zawodowe. Ludzie doprowadzeni do ostateczności dotychczasową politykę władz biorą swój los w swoje ręce. I nikt ich nie zatrzyma. Można piszczeć, żeby przestali, ale to nic nie pomoże.<br>Poza tym zatrzymać się teraz - znaczyłoby to skazać się na katastrof jako że syntezą centralnego sterowania został już rozbity, a nie powstało jeszcze na jego miejsce nic nowego.<br>Mamy więc z jednej strony te wielkie ruchy społeczne, tę samodzielność, &lt;page nr=234&gt; samorządność w różnych dziedzinach życia, z drugiej zaś - konieczność zachowania tzw. kierowniczej roli
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego