Typ tekstu: Książka
Autor: Mac Jerzy Sławomir
Tytuł: Tajemnica Amwaya
Rok: 1998
w Sokolnikach, gdzie zorganizował garden party, a w chwili, gdy osoby te były po wypiciu alkoholu, włączył kamerę, podstawił dodatkowo swoich "klakierów" i nakręcił materiał niegodny polskiego filmowca.
5. Podczas tej samej opisywanej w pkt. 4. imprezy użył presji siłowej wobec mojej osoby na mój głośny protest, że to prowokacja. Presja ta polegała na niezbyt miłej rozmowie w toalecie z postawnym mężczyzną z ekipy Pana Gwizdały.
Deroń zażądał też, w imieniu swych mocodawców, po 50 tysięcy zł "dla każdej poszkodowanej Pana filmem osoby" od Jacka Gwizdały i po 10 tysięcy zł od Henryka Dederki. Sześć razy pięćdziesiąt plus sześć razy dziesięć
w Sokolnikach, gdzie zorganizował garden party, a w chwili, gdy osoby te były po wypiciu alkoholu, włączył kamerę, podstawił dodatkowo swoich "klakierów" i nakręcił materiał niegodny polskiego filmowca.<br>5. Podczas tej samej opisywanej w pkt. 4. imprezy użył presji siłowej wobec mojej osoby na mój głośny protest, że to prowokacja. Presja ta polegała na niezbyt miłej rozmowie w toalecie z postawnym mężczyzną z ekipy Pana Gwizdały.&lt;/&gt;<br>Deroń zażądał też, w imieniu swych mocodawców, po 50 tysięcy zł "dla każdej poszkodowanej Pana filmem osoby" od Jacka Gwizdały i po 10 tysięcy zł od Henryka Dederki. Sześć razy pięćdziesiąt plus sześć razy dziesięć
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego