Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.08 (6)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
przed prestiżowym meczem tureckiego Izmiru, który prowadziłem przeciwko Fenerbahce, dowiedziałem się, że Deyna zginął w wypadku. To był cios. Skojarzyłem śmierć Kazia z tym oszustwem.
Kilku polskich szkoleniowców wpadło na pomysł, by piłkarze i trenerzy zrzekli się wynagrodzeń, z którymi zalegają im kluby. Zgodziłby się pan na coś takiego?
- Jasne! Przecież Widzew, który ma dług sięgający wielu milionów złotych, nigdy nie odda kasy, dlatego tych pieniędzy nie do odebrania spokojnie zrzekłbym się.
Zaczyna się wyścig do stołka prezesa PZPN. Ma pan faworyta?
- Jak Polacy zdobywali medale mistrzostw świata, to PZPN był dobry. Kiedy przyszły chude lata, to winę za przegrane mecze
przed prestiżowym meczem tureckiego Izmiru, który prowadziłem przeciwko Fenerbahce, dowiedziałem się, że Deyna zginął w wypadku. To był cios. Skojarzyłem śmierć Kazia z tym oszustwem.&lt;/&gt;<br>&lt;who6&gt;Kilku polskich szkoleniowców wpadło na pomysł, by piłkarze i trenerzy zrzekli się wynagrodzeń, z którymi zalegają im kluby. Zgodziłby się pan na coś takiego?&lt;/&gt;<br>&lt;who7&gt;- Jasne! Przecież Widzew, który ma dług sięgający wielu milionów złotych, nigdy nie odda kasy, dlatego tych pieniędzy nie do odebrania spokojnie zrzekłbym się.&lt;/&gt;<br>&lt;who6&gt;Zaczyna się wyścig do stołka prezesa PZPN. Ma pan faworyta?&lt;/&gt;<br>&lt;who7&gt;- Jak Polacy zdobywali medale mistrzostw świata, to PZPN był dobry. Kiedy przyszły chude lata, to winę za przegrane mecze
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego