Typ tekstu: Książka
Autor: Błoński Jan
Tytuł: Forma, śmiech i rzeczy ostateczne
Rok: 1994
nie pociesza, jak gdy widzisz, że wszystko, ewolucja gustów, pojęć, obyczajów, technik, jest z tobą w przymierzu, otwiera ci drogi. Ale teraz sprawa się skomplikowała. Mnożą się wokół mnie fenomeny, z którymi jestem na pewno blisko spokrewniony, a jednocześnie one jak zatrute jakąś nieznośną dla mnie intencją (Dz III 231).
Przystańmy. Co potwierdzało Gombrowicza? Odpowiada sam:
Problem Formy, człowiek jako producent formy, człowiek jako niewolnik form, ujęcie Formy Międzyludzkiej, jako nadrzędnej siły stwarzającej (Dz III 231).
Jego przeczucia wrysowały się niejako w problematykę egzystencjalizmu najpierw, następnie zaś - strukturalizmu. Podobnie jak Sartre'owi, człowiek jawił mu się jako pusta wolność, czysta zdolność przemiany
nie pociesza, jak gdy widzisz, że wszystko, ewolucja gustów, pojęć, obyczajów, technik, jest z tobą w przymierzu, otwiera ci drogi. Ale teraz sprawa się skomplikowała. Mnożą się wokół mnie fenomeny, z którymi jestem na pewno blisko spokrewniony, a jednocześnie one jak zatrute jakąś nieznośną dla mnie intencją (Dz III 231).<br>Przystańmy. Co potwierdzało Gombrowicza? Odpowiada sam:<br>&lt;q&gt;Problem Formy, człowiek jako producent formy, człowiek jako niewolnik form, ujęcie Formy Międzyludzkiej, jako nadrzędnej siły stwarzającej&lt;/&gt; (Dz III 231).<br>Jego przeczucia wrysowały się niejako w problematykę egzystencjalizmu najpierw, następnie zaś - strukturalizmu. Podobnie jak Sartre'owi, człowiek jawił mu się jako pusta wolność, czysta zdolność przemiany
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego