w latach 2003 - 2007 &lt;name type="place"&gt;Polska&lt;/&gt; może mieć na rozwój 450 - 500 miliardów złotych - funduszy unijnych i środków własnych. Jak zrobić z nich najlepszy użytek? - zastanawiali się w &lt;name type="place"&gt;Krakowie&lt;/&gt; zaproszeni przez nas samorządowcy, przedsiębiorcy i politycy. Sukcesu nie będzie bez decentralizacji władzy. Tymczasem w ostatnich latach można mówić wręcz o recentralizacji. Samorządność regionów jest systematycznie ograniczana przez administrację rządową.<br>- Konstrukcja planu powinna opierać się na regionalnych planach operacyjnych - dowodził &lt;name type="person"&gt;Janusz Sepioł&lt;/&gt;, marszałek województwa małopolskiego. Samorząd tego regionu już przystąpił do pracy nad programem rozwojowym. Wicepremier &lt;name type="person"&gt;Hausner&lt;/&gt; zapewniał, że jest zwolennikiem decentralizacji i udziału samorządnych regionów w tworzeniu narodowego planu.<br>&lt;au&gt;J. Sad&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news" sub="home" sex="mf"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;&lt;name type="person"&gt;Zbigniew