Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 43
Miejsce wydania: Kraków
Rok wydania: 1993
Rok powstania: 1994
nazwiskiem Lillian Hellman, powieściopisarza Normana Mailera i - wspomnianego tu już uprzednio - lingwistę Noama Chomsky'ego.
Sądzę, że książka ta winna zainteresować polskich czytelników i dobrze się stało, że została przetłumaczona.
Przez 45 lat nasz kraj był - jak powiada Kisiel - "we władzy filozofów" i nie mówiąc już o Marksie, taki Brecht czy Sartre wnieśli swój udział do czapy ideologicznej duszącej Polskę i okolice.
Użyteczność tego dziełka nie polega jednak tylko na uczestnictwie w nakłuwaniu balonów z przeszłością.
Konkluzja "Intelektualistów" Johnsona odnosi się głównie do przyszłości.
Zacytuję na zakończenie jej najważniejszy fragment: (cytat) Nie trudno domyślić się, że książka Johnsona została przyjęta w "kręgach
nazwiskiem Lillian Hellman, powieściopisarza Normana Mailera i - wspomnianego tu już uprzednio - lingwistę Noama Chomsky'ego.<br>Sądzę, że książka ta winna zainteresować polskich czytelników i dobrze się stało, że została przetłumaczona.<br>Przez 45 lat nasz kraj był - jak powiada Kisiel - "we władzy filozofów" i nie mówiąc już o Marksie, taki Brecht czy Sartre wnieśli swój udział do czapy ideologicznej duszącej Polskę i okolice.<br>Użyteczność tego dziełka nie polega jednak tylko na uczestnictwie w nakłuwaniu balonów z przeszłością.<br>Konkluzja "Intelektualistów" Johnsona odnosi się głównie do przyszłości.<br>Zacytuję na zakończenie jej najważniejszy fragment: (cytat) Nie trudno domyślić się, że książka Johnsona została przyjęta w "kręgach
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego