Typ tekstu: Strona internetowa
Autor: Sławomir Shuty
Tytuł: Blok - powieść hipertekstowa
Rok: 2003
przedpokoju?, duch święty coo?, o tym nie pomyśli, tylko żebym pierdział w łazience, a nie w pokoju przy telewizorze, bo ona musi wietrzyć. Wielka mi rzecz pierdnąć sobie i tak nikt nie słyszy. Pierdzę, bo mi jedzenie złe gotuje. Pretensje ma wielkie, to niech mi kupi coś lepszego, to przestanę. Skubana się znalazła, węch ma wyczulony, jak lew, a żebym tak po chamsku, głośno, ale nie ja, po cichutku, nie przeszkadzam nikomu, no ale jej przeszkadza.
Królewna się znalazła. A jak kiedyś w windzie ta klempa Różycka pierdnęła, to nikomu nie życzę. Czekam sobie, jak normalny człowiek na windę, wreszcie zjeżdża
przedpokoju?, duch święty coo?, o tym nie pomyśli, tylko żebym pierdział w łazience, a nie w pokoju przy telewizorze, bo ona musi wietrzyć. Wielka mi rzecz pierdnąć sobie i tak nikt nie słyszy. Pierdzę, bo mi jedzenie złe gotuje. Pretensje ma wielkie, to niech mi kupi coś lepszego, to przestanę. Skubana się znalazła, węch ma wyczulony, jak lew, a żebym tak po chamsku, głośno, ale nie ja, po cichutku, nie przeszkadzam nikomu, no ale jej przeszkadza. <br>Królewna się znalazła. A jak kiedyś w windzie ta klempa Różycka pierdnęła, to nikomu nie życzę. Czekam sobie, jak normalny człowiek na windę, wreszcie zjeżdża
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego