Typ tekstu: Książka
Autor: Radosław Kobierski
Tytuł: Harar
Rok: 2005
pokojem niczyim, cały dom rodzinny był już od dawna rozdany, zajęty, został tylko ten pokój na piętrze.
Okno wychodziło na zachód, widziałem stąd zarys fortu, zachodnią część baraków, które stanowiły kontynuację slumsów Pod Dębową Górą, szczyty dachów dawnej Szmalcówki, kompleksu budynków z czerwonej cegły, gdzie przygotowywano do ostatecznej podróży do Stutthofu.
Miejsca w jakiś sposób naznaczone przez historię nie zmieniają nazw, one się dopiero urzeczywistniają dzięki zdarzeniom, wypełniają. Można zburzyć stary budynek, wybudować nowy, nawieźć nową ziemię albo ją wybrać aż do samego dna planety, ale nazwy nie da się unicestwić, nie da się jej oderwać od tego miejsca, do którego
pokojem niczyim, cały dom rodzinny był już od dawna rozdany, zajęty, został tylko ten pokój na piętrze. <br>Okno wychodziło na zachód, widziałem stąd zarys fortu, zachodnią część baraków, które stanowiły kontynuację slumsów Pod Dębową Górą, szczyty dachów dawnej Szmalcówki, kompleksu budynków z czerwonej cegły, gdzie przygotowywano do ostatecznej podróży do Stutthofu. <br>Miejsca w jakiś sposób naznaczone przez historię nie zmieniają nazw, one się dopiero urzeczywistniają dzięki zdarzeniom, wypełniają. Można zburzyć stary budynek, wybudować nowy, nawieźć nową ziemię albo ją wybrać aż do samego dna planety, ale nazwy nie da się unicestwić, nie da się jej oderwać od tego miejsca, do którego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego