Typ tekstu: Książka
Autor: Sapkowski Andrzej
Tytuł: Narrenturm
Rok wydania: 2003
Rok powstania: 2002
mi się, by warto było pytać o nich jego dostojność biskupa. Odpowie to samo, co ja. I doda pytanie, którego ja zadać się nie ośmielę.
- Ależ ośmielcie się. Nic wam nie grozi.
- Biskup zapytałby: czym pomienieni, ów von Bielau, ów Pfefferkorn, ów, nie pamiętam, Czambor czy Bambor, zasłużyli na uwagę Świętego Oficjum?
- Biskup - odparł z miejsca Hejncze - otrzymałby odpowiedź. Święte Oficjum miało wobec pomienionych suspicio de haeresi. Podejrzenia o sympatie prohusyckie. O uleganie kacerskim wpływom. O kontakty z czeskimi odszczepieńcami.
- Ha. A to niegodziwcy. Jeśli więc zostali zabici, nie ma Inkwizycja powodów, by ich opłakiwać. Biskup, jak go znam, niezawodnie powiedziałby, że
mi się, by warto było pytać o nich jego dostojność biskupa. Odpowie to samo, co ja. I doda pytanie, którego ja zadać się nie ośmielę.<br>- Ależ ośmielcie się. Nic wam nie grozi.<br>- Biskup zapytałby: czym pomienieni, ów von Bielau, ów Pfefferkorn, ów, nie pamiętam, Czambor czy Bambor, zasłużyli na uwagę Świętego Oficjum?<br>- Biskup - odparł z miejsca Hejncze - otrzymałby odpowiedź. Święte Oficjum miało wobec pomienionych suspicio de haeresi. Podejrzenia o sympatie prohusyckie. O uleganie kacerskim wpływom. O kontakty z czeskimi odszczepieńcami.<br>- Ha. A to niegodziwcy. Jeśli więc zostali zabici, nie ma Inkwizycja powodów, by ich opłakiwać. Biskup, jak go znam, niezawodnie powiedziałby, że
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego