Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie
Nr: 04.01
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
że jego szef "nadal będzie organizował spotkania; politycy będą przyjeżdżać do niego do rezydencji w Gorkim".
Byłemu "carowi Borysowi" nie pójdzie jednak łatwo z wytrawnym kagiebistą, którego sam namaścił na swego następcę. Nowy p.o. prezydenta i jednocześnie premier Władimir Putin rozpoczął porządki na Kremlu. Na początek zwolnił córkę Jelcyna Tatianę Diaczenko z funkcji szefa służby prasowej Kremla. Diaczenko była prawą ręką ojca. Nieoficjalnie mówi się, że to ona decydowała, kogo dopuścić przed oblicze ,cara Borysa". Była też żywym symbolem wpływu tzw. familii (najbliższych współpracowników Jelcyna) na politykę w Rosji. Jej dymisję odebrano różnie: jedni mówili, że była ona do przewidzenia
że jego szef "nadal będzie organizował spotkania; politycy będą przyjeżdżać do niego do rezydencji w Gorkim". <br>Byłemu "carowi Borysowi" nie pójdzie jednak łatwo z wytrawnym kagiebistą, którego sam namaścił na swego następcę. Nowy p.o. prezydenta i jednocześnie premier Władimir Putin rozpoczął porządki na Kremlu. Na początek zwolnił córkę Jelcyna Tatianę Diaczenko z funkcji szefa służby prasowej Kremla. Diaczenko była prawą ręką ojca. Nieoficjalnie mówi się, że to ona decydowała, kogo dopuścić przed oblicze ,cara Borysa". Była też żywym symbolem wpływu tzw. familii (najbliższych współpracowników Jelcyna) na politykę w Rosji. Jej dymisję odebrano różnie: jedni mówili, że była ona do przewidzenia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego