gdzieś?</><br><who1>O, no!</><br><gap><br><who3>Jakie?</><br><who4>Te żółte.</><br><who1>Te, takie z kwiatkami. Aga, ile łyżeczek?</><br><who3>Jedną.</><br><gap><br><who2>Ja może bym sobie tutaj zaparzyła....</><br><who4>Nie zaparzysz już.</><br><who1>Nie, to daj tę wodę. Jest dobra, wiesz? Taka będzie dobra. Na pewno. <gap> Ty się Grudzia roisz!</><br><who2>Ile, też ze śmietanką?</><br><who1>To Agnieszki się pytaj. Ile Aga? Tyle?</><br><who2>Ze śmietanką?</><br><who1>Iwonka, podaj śmietankę.</><br><who2>To jeszcze i mi wystarczy.</><br><who1>Starczy!</><br><who2>Ale nie chcę, bo to <gap></><br><who1>O, jeszcze te ciastka są z niedzieli, słuchajcie. Jeszcze was poczęstuję.</><br><vocal desc="laugh"><br><who3>Nie było nikogo, kto mógłby zjeść. A szczególnie....</><br><who1>Ale nie tylko, bo nie są słodkie.</><br><who2>Gdzie są, mogą być drugie zapałki?</><br><who3>A szczególnie gości