Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 08.07
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
mogą sobie z klubem poradzić. W ostatnich dniach można było w "Gazecie" przeczytać: "Jest weekend, więc właściciele Labiryntu /.../ oskarżeni, a nawet nieprawomocnie skazani za handel gorzałą i piwem bez zezwolenia - zapraszają na drinka, kpiąc z prawa". Rzecz w tym, że także sama "Gazeta" w pewien sposób zaprasza do tego przybytku. W dodatku "Co jest grane", w dziale pod wiele mówiącą nazwą "hulanki", pośród ogłoszeń innych klubów, można odnaleźć także anons Labiryntu z adresem i telefonem, bez żadnej adnotacji, że to hulanka nielegalna.

W "Gazecie Stołecznej", po niejakim zamieszaniu i zdziwieniu, zapewniono nas, że skonsultują się z prawnikami i sprawdzą, czy można odmówić
mogą sobie z klubem poradzić. W ostatnich dniach można było w "Gazecie" przeczytać: "Jest weekend, więc właściciele Labiryntu /.../ oskarżeni, a nawet nieprawomocnie skazani za handel gorzałą i piwem bez zezwolenia - zapraszają na drinka, kpiąc z prawa". Rzecz w tym, że także sama "Gazeta" w pewien sposób zaprasza do tego przybytku. W dodatku "Co jest grane", w dziale pod wiele mówiącą nazwą "hulanki", pośród ogłoszeń innych klubów, można odnaleźć także anons Labiryntu z adresem i telefonem, bez żadnej adnotacji, że to hulanka nielegalna.<br><br>W "Gazecie Stołecznej", po niejakim zamieszaniu i zdziwieniu, zapewniono nas, że skonsultują się z prawnikami i sprawdzą, czy można odmówić
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego