Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 47
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
się w swoim zawodzie przy boku Franza Kinberga światowej sławy lutnika. Pracował po 16 godzin dziennie, by zgłębić tajemnicę instrumentu. Mistrz szybko poznał się na talencie górala. Władziu, ty będziesz robił jak Kinberg - przepowiadał inny doświadczony lutnik pochodzący z Polski. - Chciałbym chociaż w połowie robić tak jak on - powiedział wtedy Władysław.
Dziś instrumenty Pawlikowskiego cenione są nie tylko w Chicago. Grają na nich muzycy w Nowym Jorku i Pensylwanii. Choć jest już fachowcem wysokiej klasy, twierdzi, że ciągle jeszcze poszukuje.
Zapytany o tajemnicę, dzięki której kawałek drewna ożywa i zaczyna wydawać piękne dźwięki, odpowiada: - Tajemnica zaczyna się już w doborze materiału
się w swoim zawodzie przy boku Franza Kinberga światowej sławy lutnika. Pracował po 16 godzin dziennie, by zgłębić tajemnicę instrumentu. Mistrz szybko poznał się na talencie górala. Władziu, ty będziesz robił jak Kinberg - przepowiadał inny doświadczony lutnik pochodzący z Polski. - Chciałbym chociaż w połowie robić tak jak on - powiedział wtedy Władysław.<br>Dziś instrumenty Pawlikowskiego cenione są nie tylko w Chicago. Grają na nich muzycy w Nowym Jorku i Pensylwanii. Choć jest już fachowcem wysokiej klasy, twierdzi, że ciągle jeszcze poszukuje.<br>Zapytany o tajemnicę, dzięki której kawałek drewna ożywa i zaczyna wydawać piękne dźwięki, odpowiada: - Tajemnica zaczyna się już w doborze materiału
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego