Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 03.06
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
striptizem. W zainspirowanym autentycznymi wydarzeniami filmie Nigela Cole'a "Dziewczyny z kalendarza" sytuacja wyjściowa jest podobna, tyle że cel wydaje się szlachetniejszy, bo rozbieranka ma służyć zebraniu funduszy na wymianę sofy w miejscowym szpitalu. I co najważniejsze, bohaterami nie są mężczyźni, tylko niezbyt urodziwe damy po pięćdziesiątce z małej osady w Yorkshire, decydujące się pozować nago do tradycyjnego kalendarza przygotowywanego dla koła wiejskich gospodyń. Kontrowersyjny pomysł, przynoszący odważnym paniom nieoczekiwany rozgłos (kulminacją okazuje się zaproszenie ich do Hollywood i udział w popularnym talk-show), został przez reżysera potraktowany z należytym dystansem i typowo brytyjskim poczuciem humoru. "Dziewczyny z kalendarza" obśmiewają nie tylko
striptizem. W zainspirowanym autentycznymi wydarzeniami filmie Nigela Cole'a "Dziewczyny z kalendarza" sytuacja wyjściowa jest podobna, tyle że cel wydaje się szlachetniejszy, bo <orig>rozbieranka</> ma służyć zebraniu funduszy na wymianę sofy w miejscowym szpitalu. I co najważniejsze, bohaterami nie są mężczyźni, tylko niezbyt urodziwe damy po pięćdziesiątce z małej osady w Yorkshire, decydujące się pozować nago do tradycyjnego kalendarza przygotowywanego dla koła wiejskich gospodyń. Kontrowersyjny pomysł, przynoszący odważnym paniom nieoczekiwany rozgłos (kulminacją okazuje się zaproszenie ich do Hollywood i udział w popularnym talk-show), został przez reżysera potraktowany z należytym dystansem i typowo brytyjskim poczuciem humoru. "Dziewczyny z kalendarza" obśmiewają nie tylko
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego