na inny pomysł. Dr Clay wykorzystał własnego laptopa, kilka wypożyczonych fotograficznych aparatów cyfrowych i swoje prywatne konto internetowe. Mogli zacząć pracę. Dziesiątki szczegółowych zdjęć twarzy Basima wraz z opisami płynęły dzięki Sieci do najlepszych chirurgów w Anglii. Pierwszy do akcji przyłączył się doktor Richard Loukota, specjalista od rekonstrukcji chirurgicznej z Yorkshire. Następnym był Brian Leatherbarrow, chirurg-okulista z Królewskiego Szpitala w Manchesterze. W sprawę zaangażowali się następnie znani laryngolodzy i neurolodzy. To oni, dzięki Internetowi, dawali wskazówki i radzili, jak należy wykonać operację. W przygotowaniach do zabiegu, który wykonano w Manchesterze, mieli też swój udział specjaliści, którzy przez setki godzin cyfrowo