anormalne, Jeżeli ja jestem normalny!</> (Dr 195) Zarazem Władzio jest całkiem uległy Henrykowi, zwłaszcza w akcie pierwszym, gdzie powtarza echowo jego słowa i zachowania. Później zdaje się ociągać, wtedy oczywiście najbardziej, kiedy Henryk żąda od niego samobójstwa. W końcu jednak ustępuje:<br><q>HENRYK<br> (...) TY MUSISZ SIĘ ZABIĆ, BO MNIE SIĘ TAK ZACHCIAŁO. Odpowiedz teraz to, co wiesz.<br>WŁADZIO<br> Dobrze. JEŻELI CHCESZ, TO BARDZO CHĘTNIE</> (Dr 201).<br>Bardzo dwuznaczne jest zdanie niewyróżnione: <q>"Odpowiedz teraz to, co wiesz"</>. Czyżby Władzio był jeszcze jedną projekcją Henryka? Henrykiem zwyczajnym, codziennym, normalnym: sobowtórem z prawej strony, jak sobowtórem z lewej był Pijak? Jego samobójstwo byłoby wtedy przejściem