Typ tekstu: Książka
Autor: Jagiełło Michał
Tytuł: Wołanie w górach
Rok: 1999
ścianie Zamarłej. Opis ten ma podstawową wadę - nie pochodzi bezpośrednio od R. Malczewskiego. Ma jednak niebagatelną zaletę - wyszedł spod pióra Michała Choromańskiego. Zwracam na to uwagę, chcąc przestrzec przed zbyt dosłownym traktowaniem tej relacji. Sądzę jednak, że mimo właściwej M. Choromańskiemu stylistyki zachowało się coś z autentycznych przeżyć R. Malczewskiego.
Zamarła Turnia wznosi się złomami skał i czernieje śmiercionośnym kominem.
Pewnego dnia, piętnaście lat temu, pewien młody człowiek wybrał się na Zamarłą Turnię wraz ze swoim przyjacielem. Była Jesień.
O dziewiątej przed południem obaj podeszli do podnóża góry i zdjęli buty. Przyjaciel miał iść pierwszy, człowiek - drugi. I oto nagle, ni
ścianie Zamarłej. Opis ten ma podstawową wadę - nie pochodzi bezpośrednio od R. Malczewskiego. Ma jednak niebagatelną zaletę - wyszedł spod pióra Michała Choromańskiego. Zwracam na to uwagę, chcąc przestrzec przed zbyt dosłownym traktowaniem tej relacji. Sądzę jednak, że mimo właściwej M. Choromańskiemu stylistyki zachowało się coś z autentycznych przeżyć R. Malczewskiego.<br>Zamarła Turnia wznosi się złomami skał i czernieje śmiercionośnym kominem.<br>Pewnego dnia, piętnaście lat temu, pewien młody człowiek wybrał się na Zamarłą Turnię wraz ze swoim przyjacielem. Była Jesień.<br>O dziewiątej przed południem obaj podeszli do podnóża góry i zdjęli buty. Przyjaciel miał iść pierwszy, człowiek - drugi. I oto nagle, ni
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego