Typ tekstu: Strona internetowa
Autor: Sławomir Shuty
Tytuł: Blok - powieść hipertekstowa
Rok: 2003
powiedzieć, żeby to było w jako takim brzmieniu. Wiecie o co chodzi.



Migdał
Michałek, Jacuś i Radek biegali po klatce i się pluli. Sprawa się przeciągała. Miał przyjść o piątej, a jest siódma i coś go nie widać. No to się z nudów jak zwykle zaczęli się pluć i gonić. Zamawiam! Siadło ci! Za mną! Krzyczą jak podrażnione zwierzątka. Cała klatka huczy. Nagle coś się ruch zrobił niżej kilka pięter, jakieś zamieszanie, ktoś do góry idzie, głosy słychać i widać przez kratki białe sutanny. Już?
Michałek biegnie dwa piętra niżej, wystawia głowę zza poręczy i pyta się po cichu: na którym
powiedzieć, żeby to było w jako takim brzmieniu. Wiecie o co chodzi.&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br><br><br>&lt;div&gt;&lt;tit&gt;Migdał&lt;/&gt;<br>Michałek, Jacuś i Radek biegali po klatce i się pluli. Sprawa się przeciągała. Miał przyjść o piątej, a jest siódma i coś go nie widać. No to się z nudów jak zwykle zaczęli się pluć i gonić. Zamawiam! Siadło ci! Za mną! Krzyczą jak podrażnione zwierzątka. Cała klatka huczy. Nagle coś się ruch zrobił niżej kilka pięter, jakieś zamieszanie, ktoś do góry idzie, głosy słychać i widać przez kratki białe sutanny. Już?<br>Michałek biegnie dwa piętra niżej, wystawia głowę zza poręczy i pyta się po cichu: na którym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego