Typ tekstu: Książka
Autor: Szypulski Andrzej, Safjan Zbigniew
Tytuł: Stawka większa niż życie
Rok wydania: 2000
Rok powstania: 1969
lubię tego tonu.
- Przyzwyczai się pan - głos Lothara był teraz bezbarwny. - Skąd pan wie, czy wyjdzie pan stąd kiedykolwiek?
- Sądzę, że jednak wyjdę - odpowiedział Kloss. - Proszę zadzwonić do Benity i zapytać, czy byłem z nią wczoraj.
- Benita von Henning zniknęła - oświadczył sturmbannfuehrer. - A pan, panie Kloss, jest jednym z podejrzanych.
- Żarty! - Teraz Kloss wybuchnął. Był to wybuch dobrze zagrany. Kloss wiedział, jak rozmawiać z takimi ludźmi. - Jak pan śmie - krzyczał - oskarżać oficera niemieckiego! Ja nie jestem Ruppertem, Lothar! Natychmiast dzwonię do Reckego.
Ten bluff odniósł skutek.
- Proszę się uspokoić, Kloss - powiedział Lothar - pogadamy.
Wypytywał go o Benitę, o ich znajomość, Kloss
lubię tego tonu.<br>- Przyzwyczai się pan - głos Lothara był teraz bezbarwny. - Skąd pan wie, czy wyjdzie pan stąd kiedykolwiek?<br>- Sądzę, że jednak wyjdę - odpowiedział Kloss. - Proszę zadzwonić do Benity i zapytać, czy byłem z nią wczoraj.<br>- Benita von Henning zniknęła - oświadczył sturmbannfuehrer. - A pan, panie Kloss, jest jednym z podejrzanych.<br>- Żarty! - Teraz Kloss wybuchnął. Był to wybuch dobrze zagrany. Kloss wiedział, jak rozmawiać z takimi ludźmi. - Jak pan śmie - krzyczał - oskarżać oficera niemieckiego! Ja nie jestem Ruppertem, Lothar! Natychmiast dzwonię do Reckego.<br>Ten bluff odniósł skutek.<br>- Proszę się uspokoić, Kloss - powiedział Lothar - pogadamy.<br>Wypytywał go o Benitę, o ich znajomość, Kloss
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego