grają już jednak razem. Wynik zmiany partnerów jest nietrudny do przewidzenia- pani wraz z koleżanką w cuglach wygrywa turniej, pozostawiając towarzystwo gdzieś hen, daleko ...&lt;/&gt; <br><br>&lt;div&gt;&lt;tit&gt;Rozdanie na niewielkich obrotach&lt;/&gt;<br><br>Trzecie z omawianych rozdań cechował zdecydowanie najmniejszy ładunek emocjonalny. Czemu tak było, łatwo odpowiedzieć. <br>Po pierwsze- było to rozdanie grane w meczu, a tam liczą się tak naprawdę rozdania "obrotowe". <br>Po drugie- była to prosta &lt;orig&gt;częściówka&lt;/&gt;. <br>Po trzecie- mógł wyjść jakiś impas lub &lt;orig&gt;ekspas&lt;/&gt;, a wtedy obeszłoby się bez wpustki. <br>Grać jednak trzeba, stąd to rozdanie: <br>Mecz, NS po partii, rozd. S<br><br>NORTH<br>&lt;gap&gt;<br>SOUTH<br>&lt;gap&gt;<br>Licytacja nie trwała zbyt długo:<br>North<br>East<br>South<br>West<br>-<br>1